Heaven. Miasto Elfów - Christoph Marzi

Opis

Heave to niepowtarzalna dziewczyna. Po tym jak David znalazł ja na dachu całą zakrwawioną jak się później okazało bez serca dalej żyła. Musiała uciekać przed zbirami, którzy za wszelką cenę chcieli ją złapać. Osiemnastoletni chłopak postanowił jej pomów i zabrał ja do biblioteki w, której mieszkał. Starsza pani nie miło przyjęła nowa lokatorkę jednak z czasem okazało się, iż jednak pozory mylą i staruszka ucieszyła się, ze chłopak sprowadził dziewczynę. Jednak nie na długo. Musieli szukać nowych informacji od nośnie Heaven i zniknięciu nieba nad Londynem. Natłok zdarzeń jak i informacji, których odkryli zmierzał ku jednej dacie. Dacie jej narodzin. Nie wiarygodne zwroty akcji jak i krwawe pojedynki. Jedynie Dawid i Haven. Przeżyć mogą wtedy kiedy odkryją co się dzieje. Kim jest Heaven? Czy uda im się przeżyć?

Wrażenia przed i po przeczytaniu

Na początku od razu się przyznam, ze odkładałem ta książkę 2 razy i, gdy siadałem do niej za trzecim razem zniechęcało mnie do jej czytania. Pierwsze kartki to było jakieś piekło. Z czasem akcja się rozkręcała i było coraz ciekawiej. Heaven otworzyła mi fantazję na więcej rzeczy, które mnie otacza jak i, które mogę sobie wymyślić. Na pewno sięgnę po więcej książek tego autora.

Okładka, czcionka i styl pisania

Okładka, czcionka i styl pisania

Okładka bardzo mi się podoba. Wypukły tytuł nadaje całego uroku. Barwy sa bardzo fajnie skomponowane z drugim planem, który przedstawia miasto w świetle zachodzącego słońca. Czcionka jest przecięta jak w większości książkach. Styl pisania autora w nie których momentach zaskakuje, a nie których jest do przewidzenia jednak bardzo mi się podoba i jak już wspominałem wcześniej z chęcią sięgnę po kolejne jego powieści. Bohaterowie zostali bardzo fajnie wykreowani co nadaje baśniowego klimatu.

Tytuł:Heaven. Miasto Elfów

Autor: Christoph Marzi

Ilość stron: 333

Ocena: 8/10

Ps. Z miłą chęcią chce zaprosić was na rozdanie z tą oto książką na mojego instagrama -> kirokuczyta.