poniedziałek, 31 października 2016

Cudo od pani Darii Marczewskiej

Witam. W tamtym tygodniu natknąłem się na facebooku na pewną panią, która szydełkuję. Robi przepiękne rzeczy na szydełku zaczynając od zakładek a kończąc po serwetkach. Napisałem do niej z prośbą o to czy by mi nie zrobiła takiej zakładki. Po pewnym czasie odpisała, że bardzo chętnie. Byłem szczęśliwy. Przeprowadziłem z nią też mały wywiad, który brzmiał następująco:
Ja: Ile zajmuje pani czasu zrobienie takiej zakładki?
Daria: Od 2 do 3 godzin:
Ja: Z kąd pani bierze pomysły ?
Daria: Na początku szydełkowania nauczyłam czytać się schematy. Ale fakt, że ktoś zrobi taką samą rzecz skłonił mnie do tego, żeby samej opracowywać schematy - teraz mam pewność że nie powstaną dwie takie same rzeczy.
Ja: Jest pani samouczkiem czy ktoś panią douczał?
Daria: Szydełkowanie podpatrzyłam u współlokatorki z akademika, jednak łańcuszka półsłupka i wszystkich innych ściegów uczyłam się sama korzystając z filmików na yt
Ja: Jak długo pani szydełkuje ?
Daria: szydełkuję od około 2 lat
Ja: Może pani powie na zakończenie kilka słów dla początkujących szydełkowiczów?
Daria: Ważne jest, aby nie zaczynać od bardzo wymagających projektów, ponieważ łatwo można się zniechęcić, ale gdy już się opanuje ten kunszt to nie można przestać tego robić. Gdy potrafi zrobić się łańcuszek i oczko ścisłe można już zrobić np serwetkę. I pamiętajcie szydełkowanie jest zaraźliwe!!!
Jeżeli mielibyście ochotę sami zagościć u siebie w domu jakieś cudeńko od tej pani to z całego serca polecam. Kobieta przesympatyczna, bardzo miła i pomocnicza. Na swoją prace czekałem 2 dni i jestem mega zachwycony jakością wyrobu. Jeżeli chcecie składać zamówienia proszę zajrzeć tutaj Klik 
A tym czasem chce wam się pochwalić moją perełeczką od tej pani J


A WIĘC KOCHANI SKŁADAMY PARĘ GROSZY I LECIMY DO TEJ SUPER PANI SKŁADAĆ ZAMÓWIENIA :)





Ps kilka przykładowych zdjęć prac autorki :) Więcej możecie znaleźć tutaj klik lub po prostu wymyśleć swój pomysł i podesłać do pani ;)

piątek, 28 października 2016

Łowca Czterech Żywiołów - Agata Adamska

Opis
Aeryla to zwykła 17-latka, która uczęszcza do szkoły jak większość jej rówieśników. Ma siostrę Maree, która tak samo jak ona uczęszcza do tej samej szkoły. Ich rodzice nie są zbyt bogaci więc nie są zbytnio rozrzutne i dbają o swoje. Ojciec dziewczynek prowadzi kancelarie, gdzie 17-latka musi codziennie po szkole przychodzić mu pomagać w segregacji papierów. Jednak pewnego dnia się wszystko zmieni. Kiedy to Aeryla dostała wezwanie, aby stawiła się na teście magii. Dziewczyna przekonana na 100%, iż nie ma możliwości żeby miała jakiekolwiek zdolności magiczne, ponieważ nikt z jej rodziny nie miał takich zdolności. Pewna tego idzie na test. Kiedy usiadła naprzeciw jurorów ciarki przeszły jej po plecach. Postawili przed nią tace z żywiołami i wszystkie dokładnie omówili. Po 10 minutach dziewczyna wstała i zmierzała ku wyjścia ponieważ żaden z kamieni nie drgnął, jednak kiedy miała już przekroczyć próg korytarza najmniejszy z nich zaczął drgać i wrzasnęli na nią aby została. Kamień wzbił się w powietrze i powędrował w jej stronę. Kiedy już wyszła zszokowana z pokoju uświadomiła sobie co teraz się stało. Została Łowcą Czterech Żywiołów. Tylko jak powie o tym tacie. On nigdy nie tolerował magii uważał że to są bzdury, beznadzieja. A co się okazuję po pewnym czasie jej siostra też posiada zdolności magiczne. Jeszcze ten elf, z którym musze siedzieć na lekcjach. Jak potoczy się dalsze życie dziewczyny? Czy ojciec zaakceptują ją taką jaką jest?


Pierwsze wrażenia
Pierwsze strony zbytnio do mnie nie przemawiały. Co do książki miałem mieszane uczucia, ponieważ z jednej strony chciałem się bardzo dowiedzieć o czym ona opowiada, jednak z drugiej mała czcionka zrażała mnie. Postanowiłem dosiąść do niej w końcu i ją przeczytać. I teraz tego nie żałuję. Książka jest super szczególnie zakończenie. Autorko pisz szybko kolejne części ponieważ nie mogę się doczekać co będzie dalej!!!

Bohaterowie
Bohaterowie dostali cechy magiczne. Jak wiadomo w powieściach fantastycznych nie może i zabraknąć istot nadprzyrodzonych typu elfy czy skrzaty. Zostały one przedstawione w nieco inny sposób. Są przyjazne dla ludzi, a skrzaty to obrońcy a nie podstępne stworzenia, które chcą coś ukraść. Co do Garrena już drugi raz tą postać znienawidziłem. Pierwszy, który pojawił się w książce Talon był dupkiem i teraz też się takim okazał. Mam nadzieję, że w kolejnej książce jakiś Garren będzie lepszy. Jak to się mówi do trzech razy sztuka J

Fabuła i gatunek
Cała powieść ma miejsce w przyszłości, gdzie technologia sięgnęła zenitu. Telmagi jak i teleportery ułatwiają życie mieszkańcom. Powieść zaliczymy do fantastyki, ponieważ występuję tutaj dużo magii na której jest oparta cała książka jak i występują stworzenia nadprzyrodzone typu elfy, skrzaty jak i Netuski (milutkie zwierzątka, które potrafią uleczać, poprawiać humor i szybko przystosowują się do właściciela)

Okładka, czcionka i styl pisania
Okładka strasznie mi się podoba. Mam przypuszczenia iż przedstawia ona główną bohaterkę. Mam nadzieję, iż ta książka dostanie ekranizacje kinową ponieważ była by to petarda. Czcionka jak już mówiłem do mnie nie przemówiła. Mogła by być troszkę większa co umilało by swobodne czytanie. Styl pisania mi podpadł do gustu i czekam na kolejne powieści tej autorki. I jak to ludzie uważają iż polscy autorzy piszą słabe powieści tak ta jest dowodem na to, że nie wszyscy takowe piszą i sa wyjątki gdzie naprawdę książki są godne uwagi.
Znalezione obrazy dla zapytania łowca czterech zywiołow

Plusy i minusy
Plusy:
·            Kolejne tomy serii
·            Wartkość powieści
·            Dużo magii ^^

Minusy:
·            Mała czcionka
·            Brak obrazków, które uzupełniały by całość

Podsumowując
Książkę polecam, ponieważ bardzo przypadła mi do gustu. Jeżeli są tutaj tacy którzy czytali magisterium to na pewno ta powieść może stać się ich faworytem, ponieważ nawiązuje niektórymi wątkami właśnie do tamtej książki.


Tytuł: Łowca Czterech żywiołów
Autor: Agata Adamska
Ilość stron: 331

Ocena: 9/10

poniedziałek, 24 października 2016

Days of the week Book Tag

Kochani dzisiaj tak szybciutko i króciutko. Kolejny tag książkowy czeka na wasze opinie. Miłego czytania :)

1.Poniedziałek - książka, która niemiłosiernie ci się dłużyła.
Nie miałem jeszcze takiej jednak dłużą mi się strasznie ostatnie strony każdej książki.
2.Wtorek - bohater, który jest na prawdę denerwujący ale z rozdziałami się rozkręca.
Jakoś do gustu nie przepadł mi Garret z Talony, który naruszał zaufanie Ember jednak na sam koniec książki za plusował u mnie i jestem dobrej myśli, że możemy się jeszcze polubić.
3.Środa - książka po, którą jeszcze nie  sięgnąłeś bo ma opinie pół na pół.
Ostatnio chciałem się skusić na After jednak parę osób mi odradziło, więc zostawiłem ją na później.
4.Czwartek - książka przy, której znalazłeś nadzieje na lepsze dni.
Po ostatniej książce jaką przeczytałem, czyli Kroniki Saltamontes - Ucieczka z Mroku zrozumiałem, że dzisiejsze czasy nie są aż tak złe i życie może być lżejsze jeżeli sobie je tak ułożymy.
5.Piątek - książka, którą chciałbyś żeby wydano w Polsce.
Bardzo czekam na drugi tom Kronik Żelaznego Kodeksu i nie mogę się doczekać.
6.Sobota - książka, dzięki której świetnie się bawiłeś a fabuła leciała jak burza.
A więc wszystkie 3 tomy Magicznego drzewa przeleciały mi tak szybko, że nie zdążyłem się obejrzeć a ja już je przeczytałem. Mam zamiar dokupić sobie kolejne tomy bo na prawdę seria warta polecenia.
7.Niedziela - książka, przez którą odczuwałeś ból, bo się skończyła i niema kontynuacji.
Szkoda, że niema kontynuacji Oskar i pani Róża. Ja wiem to trochę nienormalne, że się domagam tego. Pomyślicie sobie pewnie, że co ja tam bym chciał kontynuować. A no na przykład to jak Róża żyłą później. Czy pamiętała o Oskarku czy raczej już nie.

Zapraszam do wykonania tego tagu i poinformowania mnie w komentarzu o nim :) a ja z chęcią poczytam wasze informacje.

czwartek, 20 października 2016

Pax. Myling - Asa Larsson & Ingela Korsell. Henryk Johnsson

Opis
3 tom niesamowitej serii, którą kocham zawitał już u mnie w domu. Tym razem bractwo kruków ma nie lada wyzwanie. Od samego początku zaczyna się dziać. Po ataku impów Damir musi się zmienić w wilkołaka i zdjąć pętę gneipnir czego się bardzo obawia jednak ryzykuję i wszystko przechodzi sprawnie. Następnie tajemnicza postać, która zaczyna straszyć na przyjęciu urodzinowym a następnie w szkole na dyskotece. Atakuje dzieci. Kim okaże się ta bestia? Czy Estrid uda się powstrzymać tą opętaną dziewczynę i uratuje Loke i Tove? I kim do cholery jest Iris?

Pierwsze wrażenia
Książka od pierwszych stron pochłonęła mnie każdym słowem. Jak już powtarzam za każdym tomem uwielbiam tą serie i już się obawiam co będzie jak się skończy. Kiedy zawsze piszę, że mam nadzieję iż kolejne tomy tej serii będą coraz lepsze i będzie więcej akcji to się nie mylę. Są po prostu cudowne i coraz lepsze. Już nie mogę się doczekać czwartego tomu!!!

Bohaterowie
Bohaterowie pierwszoplanowi przeżywają dużo przygód, a główne akcje są przedstawione z kilku perspektyw. Alrik jak i Viggo to wybuchowi chłopcy, którzy lubią być wszędzie. Drugoplanowe postacie są unormowane jednak mają magiczne wątki co dodaje całej akcji powiewu świeżości i napięcia.

Fabuła i gatunek
Fabuła całej książki mknie niczym konie galopem. Pochłania się te opowiadanie rozdziałami i ciągle jest za mało. Co do gatunku to na pewno jest fantasy jednak są wątki horroru co wywołuję ciarki. Nie kiedy włosy na rękach stają dęba, a pot płynie po czole. Niekiedy pęka się ze śmiechu podczas tekstów jednego z braci.

Okładka, czcionka i styl pisania
Okładka jest superowa. Zdradza scenę z opowieści. Bardzo fajnie dobrana kolorystyka i kontrast. Czcionka jak we wszystkich tomach jest duża przejrzysta, urozmaicona obrazkami pod postacią komiksów scenkowych. Styl pisania kocham, kocham i jeszcze raz kocham!!!


Plusy i minusy
Plusy:
   *przejrzystość tekstu
   *wartkość akcji

Minusy:
   *błędy literowe w niektórych wyrazach
   *zbyt krótkie tomy ( bo jak fajne to za mało :P)

Podsumowując

Musze mieć kolejne tomy i zachęcam po sięgnięcie tej serii po mimo to iż jest przeznaczona dla młodszych nastolatków.

Tytuł: Pax. Myling
Autor: Asa Larsson & Ingela Korsell. Henryk Johnsson
Ilość stron: 198
Ocena 10/10

niedziela, 16 października 2016

Dotyk Julii - Tehereh Mafi

Opis
Julia ma 17 lat. Jest odcięta od całego świata ponieważ żołnierze pod rozkazem dowódcy zamknęli ją w celi. Kiedy była mała rodzice ją odsunęli od siebie. Zamknęli w pokoju, aby odizolować ją od innych rówieśników czy ludzi. Mówili, że to dla jej dobra. Pewnego dnia sama się przekonała, że to jednak była prawda, kiedy matka małego dziecka nie reagowała na jego płacz, a dziewczyna nie mogła na to patrzeć. Podeszła do niego i go podniosła. Chłopiec zaczął niemiłosiernie krzyczeć. Julia nie wiedział o co chodzi jednak po pewnym czasie chłopiec był jak guma. Zwiotczały, bez czucia nie wydający z siebie żadnego głosu. Dziewczyna zrozumiała, że jest potworem jednak to nie jest teraz najważniejsze. Do jej pomieszczenia wkracza jeden z żołnierzy, który ma z nią spędzić kolejne 2 noce. Nie wie dlaczego, po co i jak to będzie. Adam bo tak się nazywał jest bardziej śmiały od niej jednak przemawiają do siebie pojedynczymi słowami. Po przetrwanych razem nocach zaczyna się nowy etap w życiu Julii. Przewożą dziewczynę do innego budynku gdzie ma mieć normalny pokój, jedzenie, łazienkę i ubrania. Jedyne co jej zostaję to notatnik w którym zapisywała swoje przeżycia. Czy życie Julli zmieni się na lepsze i dziewczyna zacznie normalnie funkcjonować i otworzy się na świat? Kim jest Adam, który próbuje się do niej zbliżyć?

Pierwsze wrażenia
Wiele słyszałem o tej książce zanim jeszcze jej nie miałem. I mniej więcej wiedziałem o czym jest. Ogólnie opowiadanie mi się podobało jednak jakiegoś wielkiego WOOOW na mnie nie zrobiło. Po prostu taka fajna, lekka książka na przeczytanie. Jest to pierwsza z 4 części całej serii, więc mam nadzieję, że autor nie chciał od razu robić jakieś wystrzałowej bomby tylko po prostu rozkręcić akcję z każdym tomem i mam taką nadzieję, że tak się stanie.

Bohaterowie
Tytułowa Julia jest główną bohaterką całej powieści. Cechuję ją odwaga i niepoddawanie się pomimo odsunięcia od swojej rodziny. Dzielnie radzi sobie w trudnych chwilach jak i z całym swoim życiem. Każde spotkanie z obcym człowiekiem przyprawia ją o duży stres, gdyż boi się o to, aby nikt bez jej zgody jej nie dotknął. Drugoplanowy Adam jest umięśnionym i odważnym żołnierzem jak go przedstawia autor. Nie boi się ryzyka jakie może mu grozić podczas przebywania przy dziewczynie jak i sprzeciwieniu się swojemu komendantowi.

Fabuła i gatunek
Powieść zaliczamy do fantastyki/fantasy ze względu na magię jaka występuję podczas całego opowiadania. Fabuła jest dosyć miła. Po woli rozkręca się poprzez nowe sytuacje, które spotykają dziewczynę. Jest spokojna, unormowana zwrotami akcji.

Okładka, czcionka i styl pisania
Okładka jest bardzo fajna. Podoba mi się chodź by ze względu na to, iż jest magiczna i nie zdradza żadnej sytuacji z głębi opowieści. Czcionka jest dosyć duża i przejrzysta co umila czytanie. Styl autora mogę zaliczyć do ulubionych jednak nie będzie jak na razie takiego wow, że zaliczyć go mogę do moich top 3.

Plusy i minusy
Plusy:
·               ·  Historia nie kończy się na jednym tomie
·              ·   Okładka przyciągająca wzrok

      Minusy
                    ·  Trochę za mało akcji w niektórych chwilach
                  ·   Brak ilustracji w środku książki
Podsumowując
Generalnie książka fajna. Mile się ją czyta i polecam ;) Jednak czekam na więcej w kolejnych tomach i mam nadzieję, że autor mnie zaskoczy. Jak na razie mam tylko pierwszy tom, ale muszę nabyć kolejne  bo jestem bardzo ciekawy jak dalej potoczą się losy Julii.

Tytuł: Dotyk Julii
Autor: Tehereh Mafi
Ilość stron: 332

Ocena: 8/10

czwartek, 13 października 2016

Potworna - MarcyKate Connolly

Spoilery!!!
Opis

Kymera to dziewczyna, która została zabita przez złego i wścibskiego czarnoksiężnika. Żyje z powodu swojego ojca, który po wielu nieudanych próbach wskrzesił ją pod postacią hybrydy wielu różnych zwierząt zaczynając od skrzydeł ptaka, a kończąc po ogonie smoka. Dziewczyna nie ma wspomnień, ponieważ  ojciec wykasował je wszystkie, aby nie utrudniała w rozkazach, które jej wydawał. Podczas misji wykradania dziewczynek od czarownika w mieście Kym spotyka chłopaka, który zostawia co wieczór tajemnicze listy do króla. Po pewnym czasie udaje jej się z nim pogadać. Chłopak zaczyna ją oprowadzać po mieście i w ten sposób się zaprzyjaźniają. Dowiaduję się, że jej przybrany ojciec to ohydny, podstępny i zakłamany człowiek za, którym się ukrywał pod inną postacią. Wściekła postanawia uciec od niego i uratować dziewczynki. Z pomocą wkracza Batu jedyne stworzenie, które przeżyło ze swojego gatunku. Czy uda im się uratować wszystkie dziewczynki, a miasto obronić przed złem?

Pierwsze wrażenia
Książka od pierwszych stron  pozytywnie mnie zaskoczyła i bardzo mi się spodobała. Podobało mi się stopniowe nadawanie wartkości całej akcji. Jednak od połowy to była taka petarda, że książkę łykałem kartka po kartce, rozdział po rozdziale zapominając o oddychaniu w niektórych momentach.  Każda karta przyprawiała mnie o worek nowych emocji. Czasem robiło mi się gorąco, czasem ciarki przechodziły po plecach, jednak wszystko układało się w jedną całość co tworzyło kwintesencje.

Bohaterowie
Szczupła Kym o wielobarwnej skórze jest główną postacią całej powieści. Bardzo podoba mi się jej determinacja, dążenie do celu i dobroduszność co można zauważyć w scenach ratowania dziewczynek czy obronie króla i miasta, natomiast znienawidziłem czarnoksiężnika za jego postawę i zakłamanie wobec swojej „przybranej córki”. Pozostali bohaterowie są tłem, które nadaje całej akcji magicznego posmaku np. Batu, który ukazuję się w trudnych chwilach przy hybrydzie, czy potwór z morza podczas śmierci złoczyńcy.

Fabuła i gatunek
Książkę z pewnością możemy zaliczyć do fantastyki/fantasy. Fabuła powieści jest napakowana wieloma zwrotami akcji co powoduję ciągłe skupienie jak i płynność czytania. Każdy rozdział rozkręca coraz szybszy przepływ akcji. Dodaje coraz więcej zwrotów akcji co w niektórych momentach zapiera dech w piersi.

Okładka, czcionka i styl pisania
Od pierwszego spojrzenia się zakochałem w okładce tej powieści. Kiedy jednak ją dotknąłem to się rozpłynąłem. Nie jest to zwykła tekturka lecz można wyczuć pod palcami różne wzniesienia i dołki co nadaje całej oprawie książki uroku. Czcionka jest bardzo fajna, miła dla oczu, sporawa i przejrzysta. Urozmaicają ją rysunki nad każdym rozdziałem. Bardzo mi się podoba styl pisania tej autorki i mam nadzieję, że będę miał okazję przeczytać więcej jej książek o ile w ogóle takowe wyda. Jednak trzymam mocno kciuki i mam nadzieję, że będzie ich więcej.


Plusy i minusy
Plusy:
·         Miliony zwrotów akcji
·         Magiczne stworzenia, które uwielbiam
·         Brak nudy podczas czytania
·         Pochłanianie książki

Minusy:
·         Brak kolejnych części
Podsumowując

Kocham, kocham i jeszcze raz kocham. Polecam serdecznie wszystkim którzy lubią książki z wątkami o miłości jak i fantastykę. Mi osobiście książka bardzo przypadła do gustu. Czekam na więcej takich cudeniek.

Tytuł: Potworna
Autor: MarcyKate Connolly
Ilość stron: 415
Ocena: 10/10
Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.