Tytuł: Brulion Zabaw w Podróży
Autor: Opracowanie Zbiorowe
Ilość stron: 111
Wydawnictwo: Wilga
"Brulion zabaw w podróży" to książka, która zabierze Nas w świat zwariowanych zabaw z czasów dzieciństwa. Znajdziemy tutaj zarówno kreatywne zabawy jak i takie, które powodują poruszenie naszej wyobraźni, czy myślenie. Na pierwszych stronach powieści możemy ujrzeć instrukcję która wprowadza nas w świat zabaw z dawnych lat jak i przedstawia nam ich zasady. Główne założenie tego brulionu jest takie, aby szybko i przyjemnie minął nam czas w podróży, a także zapewnił nam świetną i nie zapomnianą zabawę. Jednymi z kilkunastu zabaw, które możemy tutaj znaleźć to np:
Gra w Muchę
Szczerze pierwszy raz spotkałem się z tą grą. Zasady zabawy
są następujące : W grze mogą brać udział dwie lub wiele osób. Jedna z nich
kieruje ruchami muchy, mówiąc np. mucha (idzie) w górę, mucha w dół, mucha w
prawo, mucha 2 w lewo itp. Zadaniem pozostałych graczy jest obserwacja
niewidzialnych ruchów muchy. Kiedy mucha opuści planszę krzyczą: ,, Wyszła!”
Dodatkowo gracze mogą określić miejsce, w którym mucha wyszła, np. prawy górny
róg.
,,Sąsiedzi" ,,Statki"
Gra polega na tworzeniu portretów osób biorących udział w
zabawie. Każdy gracz ma kartkę z naszkicowaną głową. Zapisuję nad nią imię gracza,
którego będzie portretował, po czym zagina kartkę. Dokańcza rysunek: dorysowuje
włosy, wąsy, piegi itd. Zagina kartkę tak, żeby nie było widać głowy, i
zaznacza na brzegu miejsce, gdzie zaczyna się szyja. Następnie gracze
wymieniają się kartkami, np. zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Na otrzymanych
kartkach dorysowują kolejną część ciała portretowanej przez siebie osoby,
zaginają papier i znów wymieniają się kartkami. I tak do momentu narysowania
stóp. Gracze po kolei rozwijają kartki, odczytują imię i pokazują wszystkim
wspólnie stworzony portret tej osoby. Im bardziej pomysłowe i dowcipne będą
rysunki, tym weselszy będzie finał zabawy.
Zapewne grę w statki zna każdy, więc nie muszę tłumaczyć zasad. Fajnie jest sobie przypomnieć jak to jest postrzelać w statki przeciwnika i powrócić do lat młodości :D
Plątanina
I na koniec zostawiłem sobie króciutką zabawę,a mianowicie polega ona na tym, aby kłębuszek wełny doprowadzić do danego kotka ^-^
Osobiście bardzo podoba mi się ta książka i z całego serduszka polecam ją wszystkim. Tym starszym i tym młodszym, aby wiedzieli, że gdzieś głęboko w każdym człowieku drzemie małe dziecko :D
Za możliwość przypomnienia sobie tak cudownych chwil z dzieciństwa i zrecenzowaniu tej książki dziękuję wydawnictwu Wilga *-*
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz