***
-Lunaa…Lunaaa
Usłyszałam w oddali znajomy głos wypowiadający moje imię. Po
woli otworzyłam oczy i ujrzałam swoją mamę. Uradowana podskoczyłam ze szczęścia
i podbiegłam do niej. Chciałam ją uścisnąć jednak zrobiła krok do tyłu.
-Mamo co się dzieje? – zapytałam wystraszona.
-Przyszłam cię ostrzec przed tymi ludźmi.
-Ale co z nimi nie tak? – zapytałam jej ze smutkiem
-Ci ludzie są bardzo źli. Jeżeli zbadają cię na tyle dobrze,
że będą znać cię od zewnątrz i wewnątrz to cię zabiją. Nie możesz zwlekać i musisz
uciekać z tąd jak najszybciej.
Z polika popłynęła mi łza, chciałam pobiec i wtulić się w
jej ramiona jednak coś mnie powstrzymało. Otarłam twarz trzęsącą dłonią i
wydukałam:
-Mmma…mmaaamusiu. Ttak bardzo mi cciebie brakkuję – pociągnęłam
nosem i pobiegłam pędem do niej. Jednak na drodze nie stanęła mi żadna
przeszkoda jedynie zimny powiew wiatru. Odwróciłam się speszona i ujrzałam
zanikającą poświatę.
- To już mój czas abym odeszła żegnaj córeczko i pamiętaj
nie daj się porywaczom.
-Mamo nie!!!! Mamusiu zaczekaj proszę- upadłam na kolana i
zaczęłam płakać jak małe dziecko jednak nie zwracałam na to uwagi. Prosiłam
tylko w myślach, aby nade mną czuwała i nigdy mnie nie opuszczała. W oddali
zaczęło pojawiać się jasne światło, które przybierało moc z każdą sekundą. Z
każdą chwilą słyszałam coraz głośniej czyjś głos.
-Luna.Luna wstawaj co się dzieje?
Otworzyłam oczy i ujrzałam Zacka stojącego przede mną i
potrząsającego mnie za ramiona.
Strasznie drętwe dialogi.
OdpowiedzUsuńDrogi Hubercie. Wezmę twój komentarz pod uwagę jednak mam wrażenie,że jesteś zazdrosny o to,iż sam nie potrafisz być na tyle orginalny,żeby coś samemu wymyślić nie wspominając o tym,iż codzienni na grupach bloggerowych wstawiasz obs/obs i kom/kom, aby twój blog nabierał sławy. Pozdrawia :)
Usuń"Drogi Karolu". Nie jestem zazdrosny to po pierwsze. Po drugie - sam poprosiłeś o opinię, a więc ją masz. Po trzecie - już takich postów nie wstawiam. Pozdrawiam :)
UsuńPs ; byłbym wdzięczny gdybyś przestał wysyłać mi zaproszenia na snapie bo marnujesz sobie czas.
Kiedy kolejny fragment? 😃
OdpowiedzUsuńA no może już niebawem :)
UsuńCiekawie się zapowiada:)
OdpowiedzUsuńmasz trochę tu błędów interpunkcyjnych i ortograficznych jak, z tąd, a powinno być stąd i jest mała literówka w słowie policzek. Ale jakby na to nie patrzeć to dobry fragment i z przyjemnością przeczytałam dalszy ciąg. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńInterpunkcja ;)
OdpowiedzUsuńMasz trochę błędów interpunkcyjnych, ale nie czyta się z tego powodu źle ;) To kiedy będzie następny fragment? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko , Lunatyczka
Nie poprawiałem błędów ani nie przyglądałem się temu lepiej przyznam szczerze tylko po prostu pisałem póki wenę miałem. Kolejny fragment hmmmm może w przyszłym tygodniu?
Usuń