poniedziałek, 11 lipca 2016

Kalejdoskop Wspomnień - Gaja Kołodziej

opis
Nastoletnia Aniela przechodzi bardzo dużo przygód w bardzo małym czasie. Kiedy jej matka przyprowadza do domu mężczyznę, którego dziewczyna nienawidzi postanawia się wyprowadzić. Po jakimś czasie dowiaduję się, że jest w ciąży. Jednak to co się później stało odmieniło jej życie o 180 stopni. Pewnego dnia kiedy wchodziła po schodach w centrum handlowym spadła. Utraciła dziecko. Po paru dniach dowiaduje się, że jej matka nie żyje. Smutek i żal bierze górę nad wszystkim. Czy uda jej się otrząsnąć po stracie dziecka  utracie mamy? 
Wrażenia przed i po przeczytaniu
Przed przeczytanie miałem mieszane uczucia co do tej książki jakoś okładka nie przemawiała do mnie. Jednak po przeczytaniu zmieniam zdanie. Książka była bardzo dobra. Niepotrzebne było bardzo duże skupienie. Lekko się czytało i jest w sam raz na takie wieczorne, wakacyjne godziny.
Okładka, czcionka i styl pisania
Jak już wspominałem okładka nie jest jakaś wow. Jest okey ale niezbyt do mnie przemawia, natomiast styl pisania jest bardzo fajny, gdyż czyta się bardzo przyjemnie, płynnie i szybko co jest podstawą każdej książki. Czcionka jest sporawa i przejrzysta co umożliwia wygodne surfowanie po tekście.

Tytuł: Kalejdoskop Wspomnień
Autor: Gaja Kołodziej
Ilość stron:280
Ocena:9/10


5 komentarzy :

  1. Naprawdę interesująca pozycja ;) Chyba zwrócę na nią uwagę. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak interesująca :)
    Warto zwrócić uwagę.
    Pozdrawiam ciepło.
    http://wswiecieksiazeek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Z samego opisy wieje trochę... nudą? Okey może poronienie przez kobietę nie jest częstym motywem w literaturze, ale uciekająca nastolatka i nieplanowane ciąże to już bardzo częsty temat lekkich obyczajówek. Okładka faktycznie nie jest zbyt oryginalna czy przyciągająca wzrok. Podobnych okładek w księgarniach jest wiele. Szkoda Karol, że ta recenzje jest tak lakoniczna, bo wydaje mi się, że z takiej prawie 300-stronicowej książki można było więcej wynieść. Mogłeś uwzględnić bohaterów, jak byli zarysowani czy tempo fabuły. Uważam, że trochę za mało informacji zawarłeś w tej notatce.

    Pozdrawiam Wielopasja

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam jakieś dziwne wrażenie, że historia jest pełna dramatów. Tu ciąża, tam poronienie, zaraz śmierć, a i jeszcze ucieczka z domu... Dużo tego, chyba za dużo jak dla mnie. Okładka faktycznie przeciętna, nie zwróciłabym na nią uwagi.
    Karol, tak jak koleżanka wyżej uważam, że troszkę mało powiedziałeś o tej książce, może gdybym wiedziała cokolwiek o bohaterach czy akcji, to nie zniechęciłabym się tak łatwo do tej pozycji.
    Rada koleżanki po fachu: pisz więcej, szczegółowiej, to przyciągnie czytelników spragnionych informacji ;).
    Pozdrawiam ciepło!
    https://doinnego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Ulu. Bardzo dziękuję ci za rade. W następnej recenzji na pewno będzie więcej szczegółów. Tak jak już wspominałem też bym nie sięgnął gdyby nie to iż dostałem ją od wydawnictwa. Polecam ci ją i nie zniechęcaj się. Są bardzo fajne momenty jednak to są takie najważniejsze wątki w tej książce. Jak sam tytuł książki wskazuje to są wspomnienia Anieli jednak los się może inaczej potoczyć. kto wie? Aby się tego dowiedzieć sięgnij po tą powieść, a już niebawem u mnie na blogu pojawi się konkursik z właśnie tą książeczką, więc życzę ci powodzenia i mam nadzieję, iż oddasz swój głos do puli losowania. Pozdrawiam cię cieplutko :)

      Usuń

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.